Temat: Sen nocy letniej — Czy wiesz, czemu tu jesteś? — dobiegający spod sufitu głos był zimny i beznamiętny. Woda w prysznicu była tylko zimna.
— Nie wiem!! Ile razy mam powtarzać, że nie wiem!! Jestem naukowcem, językoznawcą, przyjechałem do Londynu na konferencję... — wyszlochałem z twarzą wtuloną w różowe kafelki w żółty rzucik. — To jakieś nieporozumienie...
— Nie z nami takie numery, Profesor. Mówi ci coś ten pseudonim? Nawet nigeryjska mafia go zna, a ty udajesz głupiego.
— Kiedy ja naprawdę nie wiem. Nie jestem żadnym terrorystą...!!!
— A kto tu mówi o terroryźmie? Uparty jesteś — w głosie spod sufitu dało się wyczuć zniecierpliwienie. Woda stała się chłodniejsza o kolejne... Źródło: forumcm.net/index.php?showtopic=719
Temat: [ Z ] Długo i szczęśliwie ...sprawą, wiesz? :) Więc. Jak zwykle, bardzo mi się podoba, i nie wiem, która scenka jest lepsza: szpitalna czy budowlana. Najlepsze są różne smaczki: opakowanie w Mikołaje w środku wiosny, kot stróżujący i nawiązania, z których niewątpliwie wyłapuję tylko część (ale jaka to satysfakcja! :D). Fajna jest ta Katie, która jest stara i brzydka, i która udziela życiowych porad Hermionie, i która ma lekko zachwiane wyczucie kolorów (wściekle różowe kafelki w łazience?). I pani architekt ze studentami, koparką i różdżką. I Harry, który nie potrafi pogonić kota. I wszystko inne też :) Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=3459
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plyanielka.opx.pl
|