kamien na szaniec

sweet-girl

Temat: Księga Kondolencyjna.
Katyń Smoleńskie pola, lasy Katynia, sumienia świata kości bieleją. Śmierci nieprawej szalony taniec, dzierży Polski kamień na szaniec. Katyńska ziemio krwi spragniona, tulisz mych braci do swego łona. Prawda spętana na długie lata, kajdany zrywa na oczach świata. Pod kamieniem leżą żołnierze śnią o ojczyźnie która daleko, o synach swoich stale pamięta. Przysłała ostatnio ci Prezydenta. Krzywdy Polak tutaj nie mierzy, gdy zabierasz Polskich rycerzy. Nie odbiorą skrzydła śmierci, o...
Źródło: elektroda.pl/rtvforum/topic1637255.html

Temat: Nienawiść do niemców
Nom Kamień na Szaniec.. hehe.. a mi się zdawało, że 2 :P
Źródło: gadane.pl/viewtopic.php?t=361

Temat: Ulubiona 'postać' Historyczna
Moją ulubioną postacią historyczną jest: Aleksander Kamiński- Wybitny pedagog, aktywny działacz w ZHP i sławny. Bardzo podobało się mi jego dzieło pot tytułem „ Kamień na szaniec". Podziwiam go z tych względów, iż w czasie wojny starał się podnieś nasze siły pisząc gazety(np.: Biuletynie Informacyjnym). Urodził się w roku 1903 28 stycznia a zmarł w 15 marca 1978 roku. Sadzę, że był wielkim człowiekiem. Tyle wystarczy. Pozdro P.S- Sever czytałem „Pianistę" i powiem, że to też dobry człowiek.
Źródło: gothic.org.pl/forum/index.php?showtopic=13216

Temat: Najmniej ulubiona postać w HP
Jasne, że pięknie to wygląda z perspektywy książki, wojna abstrakcyjna nie jest i setki ofiar dyktatury też nie jest. Ale w porównaniu ze śmiercią ukochanego dziecka już chyba nabiera bardziej abstrakcyjnego wymiaru. Ale tu chodzi o to, że chyba nie jest łatwo tak po prostu rzucić kamień na szaniec. Zwłaszcza jeśli tym kamieniem nie jest on sam, tylko jego ukochana córka, jego dziecko. Mnie wzruszył ten wybór Lovegooda. Serio. Człowiek przyparty do muru nie ma chyba możliwości myśleć o lepszych wyjściach, rozważać za i przeciw. Działa tak, jak mu podpowiada instynkt. Okej, no dobra, Lovegood miał może więcej czasu do namysłu, bo śmierciożercy przybyli dopiero na jego wezwanie. Ale pomyśl o starym. trochę...
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=10919